Znaleziono 9 pasujących rekordów dla kryteriów wyszukiwania
Wyspa Zaczarowana. Legendy i mity dawnej Irlandii - Po raz pierwszy po polsku kompleksowe opracowanie mitologii Celtów irlandzkich. Napisane żywym, barwnym językiem, czyta się z prawdziwą przyjemnością. Autor umie znakomicie opowiadać, przekazać nam i wiedzę i obrazy i niepowtarzalny nastrój Irlandii - Wyspy Zaczarowanej. Książka zawiera takie oto rozdziały: Wprowadzenie Korzenie i źródła Celtycki raj a wieczność celtyckiej duszy Celtyckie rośliny i ...
|
Dawne wierzenia plemion estońskich i liwskich były zdeterminowane przez animizm czyli kompleks wierzeń, typowych dla religii pierwotnych, zakładający równoległe istnienie przenikających się światów: materialnego i duchowego. Komplementarne istnienie duszy i ciała, zarówno u ludzi jak i u zwierząt, roślin, żywiołów, minerałów, całości świata, przy czym bardzo ważna była współzależność ...
|
Z krawatem jednak pomylił się. Było to o cały rok później, nie październik 39 a październik 40 roku. Wówczas to zaprzestał noszenia krawatów. Na sugestie, tak to oględnie można nazwać, niejakiego Boczkowskiego. Kim był ów Boczkowski? I jaki był jego wpływ na życie Jassmonta? Otóż pan Mateusz, może Marian, nie, jednak Mateusz Boczkowski, sama poczciwość, dał zatrudnienie Jassmontowi w swoim tartaczku pod Pruszkowem. Mało ...
|
Następnego dnia wypadała niedziela, doktor Szenk nie lubił niedzieli. W niedzielę najczęściej ludzie się wieszają, są na to dowody statystyczne - odpowiadał gdy go pytano dlaczego przychodzi w poniedziałki taki ponury. Dawniej, to znaczy przed wojną, w niedzielę upijał się albo łajdaczył. Z czasem zarzucił picie, bo zauważył, że wywołuje u niego przygnębienie. Nawet, co było nieuniknione przy jego konstrukcji psychicznej na kacu miewał ...
|
Pisząc, w miarę chronologicznie, szkice o literaturze Łotwy, o jej dziełach i losach, prezentując najciekawszych i najistotniejszych protagonistów, napotykamy trudności warsztatowe szczególnego rodzaju. Z uwagi na specyfikę dwujęzyczności tej literatury musimy prowadzić narrację dwutorowo i równolegle jednocześnie. Stąd wywód wydać się może nieco zaciemniony, ale te obie wody płynące obok siebie i nawzajem się ...
|
Narody bałtyjskie należą do indoeuropejskiej rodziny językowej, zamieszkują południowo-wschodnie wybrzeże Bałtyku, nazywanego przez Łotyszy „Bursztynowym”. Najczęściej samą nazwę Bałtyk wywodzi się z łacińskiego balteum – pas, wstęga, stąd Mare Balticum. Warto odnotować, że już Pliniusz w swej Historii Naturalnej używa nazwy Baltia, lecz jako określenie Skandynawii. Badacze litewscy przyjmują, że ...
|
"Bez wstępnych ceregieli, niejako z marszu odpiął jej prawą, sięgającą łokcia, skórzaną rękawiczkę i złożył pocałunek na wilgotnym, zaróżowionym przegubie dłoni. Odwijając rękawiczkę powtórzył pocałunek na lewej ręce. Jak dotąd był to zawsze niezawodny gest, symboliczny wstęp do każdej gry miłosnej. W tym właśnie momencie ogarnął go niepokój. Powinien był już ...
|
Nikodem Dyzma w Łyskowie to znakomicie, świetnie napisana książka opowiadająca dzieje Nikodema Dyzmy, bohatera powieści Dołęgi Mostowicza w łyskowskim okresie jego życia, zanim jeszcze trafił do Warszawy, a potem do Koborowa, gdzie zrobił oszałamiającą karierę. Pomysł Tadeusza Zubińskiego by opisać życie i dzieje Dyzmy z tamtego okresu to pomysł znakomity, a sama książka doczekała się znakomitej recenzji Ryszarda K. Sławińskiego ...
|
"I tak ruszył ten szczególny kondukt. Na przedzie bryczka ze zwisającym ciałem, nogi na jedną stronę, głowa na drugą. Prezes Podkański podtrzymywał głowę. Konie tłukły ziemię, a u nosa powożącego zieleniała kapka potu, dziwnie nie miał śmiałości, aby ją strącić. Za bryczką szła Aleksandra, po jej bokach czujni, aby w każdej chwili złapać mdlejącą, Uxakowski i Wiktor, flankowali ją popielatą ...
|