TWÓJ KOSZYK

Koszyk jest pusty
 
ksiazka tytuł: Zamach na II RP autor: Remigiusz Piotrowski
FORMY I KOSZTY DOSTAWY
  • 0,00 zł
Produkt w wersji cyfrowej - więcej informacji tutaj

Zamach na II RP

Elity na celowniku
Wersja elektroniczna (brak aktualizacji)
Wydawnictwo: Wydawnictwo Naukowe PWN
ISBN: 978-83-01-20138-8
Wydanie: 1, 2018 r.
Język: polski

Dostępność: dostępny
49,00 zł
eKsiążka (Watermark)
EPUB
MOBI

Publikacja Format Wydanie Cena
Tradycyjna Oprawa: Twarda 1, 2018 r. 49,00 zł
 
 

Kto zamierzał zamordować Piłsudskiego w 1921 roku?
Czy atak na prezydenta Wojciechowskiego we Lwowie był zamachem, czy może tylko swoistą demonstracją?
Dlaczego ukraińscy nacjonaliści atakowali orędowników porozumienia z mniejszościami narodowymi?
Kto odpowiadał za zamachy bombowe w Krakowie i Warszawie?
„Spiskują przeciw Polsce” – donosiła przedwojenna prasa. Miała rację!
Nowa książka Remigiusza Piotrowskiego przybliża historie wybranych zamachów na ważnych urzędników państwowych przedwojennej Polski, również tych, które były wymierzone
w same fundamenty II RP. Poza najgłośniejszym zamachem, czyli mordem w Zachęcie, przedstawia także wiele innych, mniej znanych. Ich celem stali się m.in. prezydent Stanisław Wojciechowski, minister Bronisław Pieracki, poseł Tadeusz Hołówko czy prezydent Łodzi Marian Cynarski, a także... sam Józef Piłsudski. Poznamy też okoliczności tajemniczego zaginięcia generała Włodzimierza Zagórskiego, napadu Adama Doboszyńskiego na Myślenice i śmierci Józefa Bułak-Bałachowicza.
Każde przywołane tu wydarzenie mówi nam dużo o kondycji II Rzeczypospolitej, odkrywa prawdę o wrogach dybiących na jej suwerenność i ukazuje wiele zagrożeń, z jakimi musiały się mierzyć polskie władze i polskie społeczeństwo w trakcie tych trudnych dwudziestu lat wolności. Autor z pasją prowadzi nas ścieżkami międzywojennej Polski i pokazuje nam, jak krucha w gruncie rzeczy była wywalczona w 1918 roku niepodległość, jak wielką wartość stanowiła dla ówczesnych i w końcu – jak rozmaicie bywała rozumiana. Polityczne, społeczne i wojskowe symbole odrodzonego państwa przez niemal całe dwudziestolecie międzywojenne znajdowały się na celowniku tych, którzy spiskowali za plecami władz lub społeczeństwa. Zamachowcy wtapiali się w tłum, by uderzyć w najmniej spodziewanym momencie. Wielu z nich zapłaciło za to wysoką cenę. Zapłaciło ją przede wszystkim polskie państwo.